Pomysły, wrazenia i spostrzezenia czyli wyszło w praniu

anchor

u nas tez nowe słówka na razie w odwrocie, postanowiłam wykorzystac ogrom dotychczasowego słownictwa w różnych zabawach. Czyli "powtórka" Smile

Mamsko · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Parę dni temu odkryłam, że Pawełek jest w stanie przeczytać zdanie, którego nigdy wcześniej nie widział! Oczywiście z zakresu słownictwa dobrze już poznanego. Stało się to przypadkiem - chłopcy rysowali zmywalnymi kredkami w kąpieli, Pawełek z wielkim zapałem "pisał" swoje imię(jak twierdził), ja też zaczęłam pisać, a mały z zainteresowaniem czytał. Napisałam ze trzy długie zdania, używając słów które powinien pamiętać z książek i pasków, ale w nowym dla niego zestawieniu i ku mojemu zdumieniu przeczytał je bez problemu!! Laughing

A muszę się Wam przyznać, że mimo dobrych chęci, z systematycznością u nas słabo i czasem zastanawiałam się czy oni w ogóle coś z tego korzystają. No, ale takie sytuacje dodają skrzydeł, myślę że nie tylko mi Wink

.

chili77 · Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Mamsko, gratuluje, faktycznie takie małe sukcesy cieszą! Ja na coś takiego będe musiała jeszcze długo poczekać, ale zauważyłam, że mój Filip chętniej patrzy na słówka i jak mu bije brawo to się bardzo cieszy, co też dodaje mi skrzydeł. Mam jedno pytanie, co robicie jeśli nie uda Wam się pokazać w ciągu dnia 3 razy dany zestaw słów, tylko np. 2 razy, czy nastepnego dnia powtarzacie ten sam zestaw 3 razy, czy tylko raz, a następnie 3 razy inny zestaw ? Ciekawe czy ktoś miał taki problem?
Pozdrawiam

maxin78

mamsko super nauka nie idzie w las Wink

chili77 tez sienad tym zastanawialm jak to pogodzic,ale mysle,ze jezeli nie uda nam sie zrobic 3x z kazdej serii,na nastepny dzien powinnysmy kontynuowac normalnie.Jak myslicie dziewczyny???

rowniez czekam na odpowiedz

u nas na razie zainteresowanie jest duze,chetnie oglada wyrazy,przy kolejne sesji sama znajome wyrazy wypowiada Wink

Kiedy skonczymy ogladac dopomina o wiecej Laughing

Mam nadzieje,ze entuzjazm jej nie spanie po miesiacu Cool

kasik_w · Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Witam dziewczyny
czytając wasze spostrzeżenia dochodzę do wniosku, ze im mniejsze dziecko tym szybciej i łatwiej sie uczy i są tego efekty.
Ja zaczęłam zabawę jak Roksi miała 2,5 roku i z jej zainteresowaniem było i jest różnie, i do tej pory praktycznie żadnych efektów nie wiedzę,
nawet wczoraj wyjęłam stare napisy i chciałam ja troszkę sprawdzić,
nie umiała nic przeczytać Confused

Moze za mało czasu poswięcam na naukę, moze moje dziecko jeszcze nie chce sie nauczyć, nie wiem mam tylko nadzieję, ze w przyszłosci nauka czytanie przyjdzie jej łatwiej, nie bedzie miała takich problemów jak jej siostra.
Gratuluje sukcesów maluszkom:D

Mamsko · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Chili77, Maxin78 mi dość często zdarza się nie zrobić 3 sesji i wtedy kończę następnego dnia, lub rzadko rozkładam na 3 dni pokazując raz dziennie. W każdym razie trzymam się zasady, że każde słowo pokazujemy 15 razy - wg Domana 3xdziennie przez 5 dni.
Kasik W a może nie chciała przeczytać? Nigdy nie wiadomo, u nas sprawdzanie wyglądało podobnie (nawet zakamuflowane) więc skończyłam z tym żeby się nie frustrować. O tym że Pawełek coś wie przekonuję się przypadkowo, on zresztą teraz już chętniej to ujawnia sam z siebie Very Happy

. Filipa w ogóle nie sprawdzam, po starszym bracie widać że metoda działa i to mi wystarcza.

mamuch · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów

Pisze tym razem , bo moja 10- miesieczna juz Żabka cos przestaje chciec patrzec i to nawet gdy sa ciekawe i nowe dla niej wyrazy. Staram sie zmienic system na bardzo szybkei pokazywanie - ale jakby specjalnie patrzyla wszedzie tylko nie na kartki. Confused

Paradoksalnie pogorszylo sie po pzrerwie wyjazdowo-swiateczno-mojo-zajeciowej- co jak sadzilam odswiezy entujazm, a stalo sie wrecz przeciwnie. Moze macie jakies super pomysly???, bo nie chcialabym zarzucic czytania ale tez nie chce jej zniechecic. Confused

Pozdrawiam i bardzo licze na wasze rady...( Ksiazke szykuję, szykuję i nie moge naszykowac- materialy juz mam, tekst tez wiec musze wreszcie przysiąsc...
Embarassed

Mamsko · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Mamuch myślę, że to kwestia wieku niestety Laughing

. Ja zaczynałam pokazywanie Filipkowi jak miał właśnie ok 10 miesięcy. Pokazywałam jedno, góra trzy słowa, na więcej mój synek nie miał wtedy czasu - intensywnie trenował chodzenie. To samo było z książeczkami - jedna strona i uciekam! Wszystko się diametralnie zmieniło ok 13 miesiąca, sam zaczął się domagać pokazywania i mogłam stopniowo zwiększyć mu dawkę. Bardzo mu się wtedy podobało, że na koniec macham kartami mówiąc pa-pa, a hitem było porozwieszanie w domu kilku starych kart - biegał od jednej do drugiej z ogromnym entuzjazmem Very Happy

.
Co do powrotu do czytania po urlopach i innych dłuższych przerwach, to ja ostatnio zauważyłam to samo - Przed wyjazdem wszystko świetnie, po powrocie musiałam się trochę nagimnastykować, żeby chętnie oglądali. Generalnie najlepiej bawić się systematycznie z ewentualnie jednodniową przerwą czasami na złapanie oddechu. Wydaje mi się, że Doman coś o tym pisał - dzieci chcą się uczyć a najwięcej korzystają kiedy jesteśmy systematyczne , ale cóż łatwo powiedzieć Wink

.

Laura · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Mamuch,
ja mam 9-mczą córeczkę, pokazywałam słówka już w 4-5 m-cu, ale potem była dłuższa przewra, teraz znowu zaczęłam, i chciałam zapytać czy już zamierzasz wprowadzać przymiotkiki i czasowniki? Kiedy bedziesz wprowadzać dwuwyrazowe wyrażenia? Ja to bym najchętniej już wprowadzała.

mamuch · Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów

Mamsko, dzięki za słowa pociechy!
Laura My zaczelysmy ok 6 miesiaca i przez 3 miesiace bylam wzglednie systematyczna i bylo OK,. Bardzo szybko wlaczylam czasowniki- bo Mala je bardzo lubila- bo przy okazji hustalam, całowalam, miUCZAŁAM etc. Po chwili właczylam tez przymiotniki i przysłówki . Potem jako 1 sesję ( bo w ogóle robiłysmy 3x 3 zestawy po 5 wyrazów włączyłam wyrażąenia 2 wyrazowe. Potem przyszly swieta i wyjazd, a potem dspadek formy ( patrz mój poprzedni post Sad

i ostatnio działamy niereguralnie i
dZIEWWCZYNY SZUKAM POMYSŁOW NA POPRAWE!!! pOMÓŻECIE- HELP!
pOZDRAWIAM Wink

Laura · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Mamuch, ja też wprowadzę czasowniki i przymiotniki, bo tylko rzeczowniki to i dla mnie samej nuda. Powiem Ci, że mi tez się strasznie nie chce, ale juz jest lepiej niż kiedyś, kiedy wydawało mi się że córeczka wcale nie patrzy na kartoniki i przerwałam czytanie.

kiniuś

Witam Wszystkich ! Dopiero zalogowałam się na forum. Jestem mamą Boryska , który właśnie skończył 1 rok i 10 miesięcy. Od 3 miesięcy uczymy się czytać metodą Domana. 2 tygodnie temu weszliśmy w etap wyrażeń. Borysek nie należy do spokojnych dzieci , więc nauka idzie mozolnie i nie jestem pewna efektów. Mam nadzieję , że jakieś będą. Na razie nie poddaję się i uczę dalej. czasami mam wrażenie , że go zamęczam , bo gdy wyciągam karty z wyrazami , to on zaczyna marudzić . Nie wiem , może popełniam jakiś błąd. Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia ?

toola

kinius moze robisz za duzo sesji, albo za duzo slow w jednej, staraj sie zeby zawsze bylo to wesole, lepiej mniej a efektywniej, jak sie przekona to sam sie upomni, opisz wiecej jak i co robisz

Laura · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Cześć dziewczyny,
ja do Was z prośbą o radę się zwracam.
Nie idzie mi pokazywanie tych kart i tyle, obecnie wcale córeczka (10 m-cy) nie chce patrzeć. Spojrzy najczęściej na 1 słówko, góra dwa pierwsze i tyle. I mnie to też zniechęca. Nie wiem, czy mam to ciągnąć dalej Rolling Eyes

Doradzcie.
I jeszcze mam do was takie pytanie. zastanawiam się nad kupnem kloców z literkami, tak myslę, żeby nauczyć ją literek i z kloców budować wyrazy. Może to u nas będzie lepsze. Ale strasznie trudno znaleźć dobre klocki dla małego dziecka. Znalazłam takie: [link widoczny dla zalogowanych]
ale tam są literki drukowane, z kolei na kartonikach miałam drukowane ale małe. No i nie wiem, czy to nie pomiesza wszystkiego. Bo jak zacznę jednocześnie pokazywać kartki i klocki, to przecież literki sie bedą różniły.
Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi i doradzicie czy kupic te klocki, czy co mam w ogóle zrobić.
A może polecicie jakieś fajniejsze klocki?

momoni · Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

witaj laura,
a czytałaś książkę Domana? bo może tam znajdziesz odpowiedź na twoje trudności?
ja mam córkę 2-letnią i najbardziej lubi, kiedy oglądamy wyrazy w postaci prezentacji w PP, dodatkowo po każdym wyrazie jest obraz.