 |
www.naukaczytania.fora.pl :: Dzieci czytają i nie tylko |
 |
|
 |
|
 |
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 13, 2008, 5:09:13
Temat postu: maluch na nartach
|
 |
My mamy super doświadczenie ze startem na nartach 3 i 4 latka. ( Efekt- wstępnie niezbyt chetny 3 latek zjeżdżał sam bez wspomagania z Kasprowego. Chetnym podpowiem więcej... |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
|
 |
 |
agatakaw |
 |
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oksa
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 14, 2008, 1:21:35
|
 |
No no proszę o opowieść. |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 14, 2008, 3:45:59
|
 |
Było tak- mieliśmy trochę szcześcia, bo akurat chwilę ( ok. miesiąc) zanim 3 -latek stał się 3 latkiem spadł śnieg. Wzięliśmy sprzęt i poszliśmy na górkę w mieście- kazał natychmiast zdejmować! Ale tata wziął linę i zaczął ciągać małego po płaskim pod pretekstem zabawy w pieska. Była to niezła mauka równowagi. Potem został postawiony na maleńką górkę- i zjechał i ... nawet nie zauważył jak zaczęło się podobać. Nie słuchał w ogóle poleceń np." zrób dużą łódeczkę. żeby zmieściła się mama, tata, babcia, siostra, kotek etc..." , które świetnie realizowała zaledwie rok starsza siostra. Za to po chwili sam nauczył sie skręcac w 1 stronę. Nastepnie uniemozliwiliśmy mu skret w "jego" strone i kazaliśmy jechać za siostrą, która już umiała w obie- tak nauczył sie skręcać w 2-ga stronę. Potem tygodniowy wyjazd w góry i dziecko panowało nad nartami tak by zjechać praktycznie zkażdej góry w tym z Kasprowego ( mamy dokumentacje video).
W czasie wyjazdów dzieci zawsze częśc czasu spedzały pod okiem instruktora w małej grupce innych dzieci w podobnym wieku ( co bardzo polecam, bo odciąży naszą kieszeń, a maluch lepiej uczy sie naśladując inne dzieci). Ręsztę dnia dzieci chetnie bawiły się będąc "instruktorami " siebie nawzajem i rodziców. Bawilismy sie tez w policjantów i złodziei i inne takie co sprawiało, ze dzieci jeżdziły z nami cały dzień z mała oprzerwa na jedzenie w ciągu dnia, nigdy nie mając dość!
Jesli ktoś chce więcej szczegółów proszę pytać
Pozdrawiam i zycże udanych zimowych wypadów  |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatakaw |
 |
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oksa
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 14, 2008, 10:07:42
|
 |
Mam takie pytanko skąd wzięliście sprzęt dla maluchów? Chodzi mi o to czy kupowaliście nowy czy używany a może mieliście pożyczony |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamsko |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 15, 2008, 2:11:40
|
 |
Mieliśmy nadzieję w tym roku zapoznać synka z nartami, ale zdaje się pogoda mało zjazdowa? Macie jakieś bieżące informacje?
Mamuch, a gdzie Wy byliście, bo większość moich znajomych jeździła do Białki Tatrzańskiej - ponoć najbardziej przyjazna dzieciom?
A czy Wy przy takim uczącym się maluchu byliście na nartach czy w zwykłych butach? |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 29, 2008, 12:53:22
|
 |
Przepraszam,że tak późno odpowiadam ale jakos nie zauważyłam zapytania
My jeżdzilismy co roku na Słowację ( początkowo na Małą Fatrę-www.vratna.sk)
Były tam swietne warunki do startu z maluchami- stoki o róznym stopniu trudności, "osla łączka z wyciągiem dla maluchów" szkółki- przynajmniej ze 3 do wyboru, które miały grupki dzieci w tym samym mniej więcej wieku- i szkolenie w ten sposób było bardzo tanie- znacznie tańsze niż w POlsce. Do tego rozstawiali różne zamki, pieski, bramy z dzwoneczkami itd na łaczce- slalom między takimi sprzętami dla 3-latka znacznie uatrakcyjnia ten sport w pierwszej fazie.
Obecnie ceny tu i tam mają tendencję do wyrównywania się, ale w dalszym ciągu Słowacja wydaje mi sie tańsza. Przede wszystkim tam zwykle dzieci do ok 6 lat zwykle maja darmowe wyciągi a w Polsce w wielu miejscach ciagle nie .
Także bardzo polecam, zeby przynajmniej na troche oddać dziecko do grupki z instruktorem.
Poza tym mu od poczatku w górach bylismy sami na nartach- wiec dziecię widziało o co chodzi ( jakkolwiek z młodszym , jak wyzej opisałam, przeszlismy fazę miejską z ciaganiem na linie po śniegu i wtedy mąz był w normalnych butach).
Nie używalismy szelek- wydaje mi sie to marnym pomysłem- łatwo sie zaplątać, a często dzieci maja tendencję- żeby po prostu puszczac się przed siebie.
Jeszcze gdzie niegdzie jest snieg- poszukaj prognoz w internecie- a teraz jest dobry czas na start z maluchem , bo nie powinno byc za zimno.
Pozdrawiam i powodzenia

Ostatnio zmieniony przez mamuch dnia Luty 29, 2008, 12:56:19, w całości zmieniany 1 raz |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 29, 2008, 1:04:05
|
 |
Na prawdę gapa ze mnie.
Agata- sprzęt myśmy kupowali na giełdzie narciarskiej- wtedy jeszcze allegro nie działało- dzis pewnie byśmy skorzystali z allegro.
Może byc oczywiście sprzet uzywany, byle dostosowany do dziecka wzrostu- na poczatek bardzo krótkie narty, im młodsze tym krótszy- 3-4 latek mniej wiecej do ramienia . Bardzo ważne jest by buty były wygodne( bo jak nie to dzidzia nam się zbiesi;() ale nie za duże-, dlatego lepiej zmierzyć np w sklepie, a potem sobie znależć taki sam model np na allegro. Nam na poczatku dobrze sprawdził się 1-klamrowy model Rossignola.
Moje dzieci zaczynały jeszcze na prostych nartach i poczatkowo uważałam ,że dla maluch to nie ma znaczenia. Teraz widziałm już jednak maluchy zaczynające na "curvach", ze bardzo ułatwiaja one skrecanie na równoległych nartach- dlatego najmłodsza pociecha , na pewno dostanie od razu narty curvingowe.
O truizmach ze wiązanie musi byc odpowiednie do wagi nie piszę.
Pozdrawiam
PS Zapomniałam o najważniejszym- oczywiście KASK obowiązkowo, dobre rekawiczki, wygodne nie przemakające ubranka- to wszystko to podstawa sukcesu. 
Ostatnio zmieniony przez mamuch dnia Luty 29, 2008, 1:07:17, w całości zmieniany 1 raz |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
toola |
 |
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Almere
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Marzec 1, 2008, 10:33:51
|
 |
szczerze zazdroszczem w zyciu nie mialam nart na nogach ani moj maz, a jak na razie nie stac nas na zadne wakacje a co dopiero na stoku , moze kiedys... ale wydaje mi sie ze najlatwiej dziecko zainteresowac sportem jaki sie samemu uprawia, jesli maz uwielbia rower a ja plywanie to nie bede na sile wsadzac dziecko w narty chyba ze sama kiedys zachce ale to nie w tym kraju hihi bo tu same depresje |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Marzec 2, 2008, 10:35:54
|
 |
Jasne, Toola, tak to własnie jest! . U nas to wygladało tak: albo ktos z nas bedzie stał pod góra i nianczył dziecko, albo nauczymy je kochac narty, które my sami kochamy!
Dlatego jednak, ze kochamy, radze- sprobojcie za troche) jak sytuacja pozwoli- znam wiele osob, które zaczeły w wieku dorosłym i pokochali- narty sa SUPER!!! |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
anchor |
 |
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Marzec 3, 2008, 1:58:56
|
 |
To moze i ja w końcu spróbuję - bo dotychczas mnie nie ciągnęło. A mój mąż to zapalony snowbordzista, ktory postanowił się za jakiś czas przekwalifikowac na narty - jak Ania podrosnie. No i tak mysle, ze glupio bedzie patrzec z dołu jak oni jezdzą...  |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Kwiecień 11, 2008, 1:37:44
|
 |
Własnie wrócilismy z nart- pierwszych w piątkę- bylismy w Austrii. Było super- bo wyjechalismy z przyjaciółmi tez z dziećmi ( w wieku "narciarskim " i nie) zamienialismy sie z mężem opieka nad najmłodszym Skarbem ( 9/12). On postanowił ją przewieźć kawałek ( tj pare metrów po prawie płaskim) i potem 1,5 godziny nie dawała mu spokoju, dopingując do dalszej jazdy.
Okropnie jej sie to podobało. My oczywiscie nie możemy się doczekać kiedy stanie sama na nartach...  |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
maxin78 |
 |
Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Londyn
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Kwiecień 13, 2008, 5:53:31
|
 |
mamuch swietny sport i wspaniale rodzinnie mozna spedzac czas
Ja nigdy nie jezdzilam na nartach,nie mowie o nartkach,gdzie jako dziecko zjezdzalam z malej gorki przed blokiem Maz jezdzi,bardzo lubi ten sport,czekamy na Natalke jak podrosniechciala bym dac jej wybor zainteresowan.Chodzi juz na basen,gimnastyke,od wrzesnie chce zapisac ja na tance Najbardziej cieszy mnie to,ze mamy ten wyborNatalka wspaniale sie bawi,przy tym uczy
Myslisz,ze 2,5 letnie dziecko moze zaczac sie uczyc???Czy to jednka za wczesnie? |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Kwiecień 20, 2008, 11:09:19
|
 |
Maxin , Moj synek zaczynał majac niespełna 3 latka ( 2 i 11 miesiecy) i poszło super mimo poczatkowej niechęci. Widziałam w tym roku całkiem fajnie radzącego sobie podobno 2 latka? ( zastanawiałam sie czy jednak nie z duzym hakiem).
Na pewno możecie spróbowac licząc sie z tym , ze moze jeszcze nie wyjsc. I trzymajac sie zasady - tak jak z czytaniem - nic na siłe i jak najwiecej zabawy to wszystko powinno pójśc dobrze.
Pozdrawiam  |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
toola |
 |
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Almere
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 11, 2009, 7:40:39
|
 |
no to sie dopisze, bylismy cala rodzina w gorach i corka no coz pojechala na nartach, radzila sobie super! sama bylam w szoku, szkoda ze bylismy tak krotko, maz chce jechac za rok to moze jakies wieksze postepy opisze, generalnie malych dzieciakow pelo i smigaja jak trzeba, polecam! |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
mamuch |
 |
Dołączył: 07 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Luty 24, 2009, 12:40:07
|
 |
A ja ku swemu zdumieniu odkryłam, że Maluch 1 i 8/12 tez może zacząć uprawiać narciarstwo w co dotąd absolutnie nie wierzyłam.
Od początku- dostaliśmy okazyjnie narty 67cm z ukochanymi przez moja córkę biedronkami. Planowałam ,ze poleżą w szafie jeszcze rok i wtedy spróbujemy. Ale spadł śnieg i mój kolega małżonek zapalił się żeby jej dać spróbować. Okazało się to HITEM. Od paru dni maluch ciągnie nas codziennie ( krzyczy Paciej= spacer, zakłada buty narciarskie i bierze narty i pędzi... Zaczęliśmy jak ze starszymi dziećmi od jazdy po płaskim- na sznurku i kijku ( jak na orczyku) . Potem mój starszy syn zrobił siostrze jej własny "stok" w ogródku czytaj górkę o minimalnym nachyleniu-i płaską u góry tak,żeby to ona mogla wystartować i ...zaczęła zjeżdżać. Nie przewracała sie i spodobało jej się. następnego dnia powiększyliśmy więc górkę, kolejnego poszła na okoliczna góreczki ( malutkie oczywiście i zachwycona zjeżdża krzycząc ziuu! Czasem przewraca sie ale jakoś dzielnie to znosi! Chętnie zjeżdża też trzymając piłkę- to wymusza pozycje bardziej do przodu niz do tyłu, a czasem rzuca ja i zjeżdża za nią.
Zgodnie z zasadami Domana- staramy sie kończyć zanim ona zechce więc efekt jest taki,ze ciągle chce jeszcze! oczywiście w tym wieku musi to być krótko ze względu na bardzo niedojrzały układ kostno-stawowy.
Mamy filmy- niestety jeszcze nie zgłębiłam jak je umieścić w internecie- jeżeli mi się uda- dam znać to będziecie mogły zobaczyć.
Pozdrawiam i zachęcam do prób własnych!
PS Mozę powinnam dodać,ze Mała wcześniej widziała rodzeństwo na nartach na filmach i ze my koło niej jeździmy na biegówkach. No ale śnieg się chyba skończy i trzeba będzie przerwać te fantastyczną nowa zabawę 
Ostatnio zmieniony przez mamuch dnia Luty 24, 2009, 12:40:44, w całości zmieniany 1 raz |
 |
|
 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |
|
 |
 |
|
 |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
 |
|
 |
|